piątek, 20 marca 2015

Spłynął czas...

Witam.

Dziś mija dokładnie tydzień od wstawienia mojego pierwszego postu na blogu,
dziękuje wszystkim, którzy choć na chwilę zatrzymali się na nim, i przeczytali jeden 

z moich utworów.

Szczególne podziękowania składam anonimowemu użytkownikowi, który bardzo

pozytywnie skomentował moją twórczość, bardzo dziękuje, każdy taki komentarz
motywuje mnie do działania.

W tym tygodniu zacząłem pisać nowy wiersz, którym to podzielę się z wami w
 bliżej 

nieokreślonym czasie, jak wiadomo niektóre wiersze powstają w jeden dzień, a niektóre, 
jak ten, którym dzisiaj się z wami podzielę nawet kilka tygodni.

A oto obiecany przed chwilą wiersz:


     "Łzy Nieba"
                                                                  
Niebo stało się
ciemne, jak dzika
noc bezkresna

Obłoki zasłoniły słońce,
jasnym promieniom
zarzucając kajdany,
światłość gasząc
spojrzeniem swym
niespokojnym

I cichym oddechem
lęków bezkresnych
długie łzy spadły
na poranioną ziemię

Smutkiem nieskończonych
trosk dzikich ptaków, lękiem
liści bez życia zerwanych, a
może raną pośród obłoków

Cóż, łza tajemnicą pozostanie...

                                                                    

                                                                          
  


                                                               

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz